Więź Społeczna notatki
WIĘŹ SPOŁECZNA

Powiedzieliśmy w poprzednich wykładach, że naj¬ważniejsze w życiu społecznym jest to, co się dzieje między ludźmi, to, co ich łączy w spójne zbiorowości. Wiemy już, że życie społeczne ma swoje podstawy przyrodnicze, że te procesy przyrodnicze zachodzące czy to w organizmie, czy też w środowisku geograficz¬nym także wywierają pewien wpływ na to, co się dzieje między ludźmi, że praca i stosunki produkcji są


bazą ich życia, że kultura nadaje mu sens i kształt. Wiemy także, że osobowości ludzkie są twórcami pro¬cesów życiowych społeczeństwa. Przejdźmy teraz do omówienia tego właśnie, co ludzi łączy, zapytajmy, jak powstają związki i zależności, jak powstaję układ po¬łączeń, skupiający ludzi w trwałe zbiorowości. ,Ogół tych stosunków, połączeń społeczną. To wstępne określenie na razie nam wystarczy określenia zakresu rozważań tego rozdziału, a dokładną definicję więzi społecznej podamy na jego
zakończenie.
Są to zagadnienia niezwykle ważne i stanowią one istotny dział socjologii. Przez długie wieki przedstawi¬ciele nauk społecznych, od starożytności do wieku
XVII i XVIII, uważali, że podstawą spójności i trwa¬łości zbiorowości ludzkich są dwa rodzaje organizacji, mianowicie organizacja państwowa (polityczna) i organizacja kościelna (religijna). Sądzono, że społeczeń¬stwo ludzkie może mieć tylko te dwie formy: może być zbiorowością zorganizowaną politycznie łub zbiorowo¬ścią zorganizowaną religijnie. Dopiero w XVII i XVIII wieku filozofowie i teoretycy zajmujący się zagadnie¬niami państwa, prawa, kościoła, i ogólniej — szukający prawidłowości rozwoju dziejowego, zdali sobie sprawę z tego, że istnieją procesy spontaniczne, niezależne ani od organizacji państwowej, ani od organizacji religij¬nej, co więcej — stanowiące naturalną podstawę dla obu tych typów organizacji, a powodujące spójność wewnętrzną zbiorowości ludzkich, że obok państwa i kościoła jako dwóch formalnych typów organizacji życia zbiorowego istnieją procesy i zjawiska zachodzące, spontanicznie, „mocą swej własnej natury i że to one właśnie stanowią istotę zbiorowego istnienia człowieka . Socjologia jako odrębna nauka zaczęła się rozwijać właśnie wtedy, gdy zaczęto szukać praw rządzących tymi spontanicznymi procesami życia zbiorowego. Wśród tych zagadnień problem wewnętrznej spójności grup, problem utrzymywania się zbiorowości i trwa¬nia jako identycznych całości, mimo zmiany składu członków, utrzymywania norm, wzorów zachowań, wartości kulturowych itp. wysuwał się na czoło, jako podstawowy. W tym rozdziale postaramy się pokazać, z jakich elementów składa się więź „utrzymująca, zbio¬rowości, jak powstaje i jak działa. Dla bardziej przej¬rzystego opisu będziemy wyłączali jej poszczególne elementy składowe i analizowali je jakby w stanie „preparatu", podobnie jak anatom preparuje poszcze¬gólne tkanki i organy, aby lepiej pokazać ich budowę. Po omówieniu wszystkich elementów, pokażemy, jak one funkcjonują jako spójna całość. W psychologii spo¬łecznej spotykamy poglądy, podzielane przez niektóre szkoły socjologiczne, że więź społeczna sprowadza się do poczucia „identyfikacji" jednostki z grupą, tzn. do utożsamiania swoich dążeń i aspoiracji z dążeniami i aspiracjami innych członków grupy. St. Ossowski omawia te różne interpretacje „więzi społecznej" 1 i wskazuje, że „najczęściej rozumiemy ten zwrot jako równoważnik starego francuskiego wyrażenia: esprit de corps. Skład a się na to aprobująca świadomość przynależności do grupy, tendencja do zachowywania najważniejszych konformizmów grupowych, kult wspólnych wartości, świadomość wspólnych interesów, ale i gotowość do przedkładania interesów grupy ponad interesy osobiste, jeżeli taki konflikt zajdzie, albo przynajmniej przekonanie, że się powinno interesy grupy przedkładać nad swoje". W takim rozumieniu więź społeczna zostaje sprowadzona wyłącznie do subiektywnego poczucia łączności składają się na nią wymienione przez Ossowskiego .postawy, tendencje i nastawienia. W naszym wykładzie pojęcie więzi będziemy rozumieli szerzej. Uważamy bowiem, że subiek¬tywne postawy, nastawienia, dążenia, słowem — różne elementy świadomości społecznej są bardzo ważne, ale nie jedyne i niewystarczające. Jednostka zbuntowana przeciw grupie, nie wykazująca żadnej z tych postaw i tendencji, o których była mowa, jest niemniej dalej członkiem tej grupy i grupa ma możność zmuszenia jej do respektowania norm zachowania obowiązują¬cych w grupie, utrzymania jej w swoim składzie i bunt indywidualny, wyzbycie się subiektywnego poczucia łączności i identyfikacji, wcale nie oznacza, że więź została zerwana. Wyciągamy stąd wniosek, że to, co łączy jednostki w grupy, to, co stanowi o spójności we¬wnętrznej grupy, jest czymś więcej niż tylko zespołem postaw. Czym więc jest ta więź?

Na to pytanie będziemy się starali odpowiedzieć, analizując w sposób „preparatowy" element więzi łą¬czącej dwie grupy: grupy studenckiej, w znaczeniu grupy ćwiczeniowej, spotykającej się systematycznie każdego tygodnia na tych samych ćwiczeniach czy se¬minariach, oraz analizując elementy więzi łączącej mieszkańców miasta odbudowującego się na ziemiach zachodnich, w którym w latach powojennych spo¬tkały się: ludność miejscowa, ludność napływająca z różnych stron Polski oraz ludność powracająca z emi¬gracji z różnych krajów. Będziemy się w tej analizie posługiwali elementami opisów zawartych w różnych materiałach, dotyczących konkretnych grup i miast. Bierzemy pod uwagę dwie grupy tego rodzaju, ponie¬waż można będzie zwrócić uwagę na proces ich po¬wstawania i pokazać różne elementy więzi niejako w procesie tworzenia się, a przy tej okazji „wyprepa¬rować" je z żywej tkanki całości.
Nie będziemy wchodzili w zagadnienia genezy wszel¬kiej więzi społecznej powstającej w zamierzchłych stadiach ewolucji gatunku ludzkiego, kiedy powstały pierwsze społeczne wzory zachowań, pierwsze typy stosunków społecznych, np. przyjaźni, typy zależności itp. Są to zagadnienia bardzo ważne i bardzo interesu¬jące, ale bardzo wyspecjalizowane, wymagające do¬brej znajomości szerokich materiałów etnologicznych i w naszym wykładzie nie będziemy się nimi zajmo¬wali. Studenci socjologii spotkają się z nimi później, w dalszym toku studiów.




  PRZEJDŹ NA FORUM